Migranci są podatni na dyskryminację w zatrudnieniu, jako że są bardziej zależni od pracodawcy, a w przypadku ewentualnego konfliktu nie mogą liczyć na wsparcie. Wielu pracowników z Ukrainy nie ma świadomości swoich praw i obowiązków – w większości przypadków, jedyne co zmusza ich to wizyty w PIP to niewypłacanie wynagrodzeń.
W 2017 roku 1600 cudzoziemców, głównie Ukraińców, złożyło pisemne skargi do Państwowej Inspekcji Pracy. Według niej, co drugi polski pracodawca nie przestrzega praw pracowniczych – zarówno co do Polaków, jak i cudzoziemców. Inspekcja wykazała zarówno nielegalną pracę, jak i nielegalne działania pracodawców.
Związek Zawodowy Pracowników Ukraińskich w Polsce szacuje, że na chwilę obecną w naszym kraju pracuje około 1 300 000 obywateli Ukrainy, w tym aż 40% w „szarej strefie.” Nierzadko mamy do czynienia z sytuacją, gdy nieubezpieczony pracownik zatrudniany „na czarno”, ulega wypadkowi, a następnie jest odsyłany przez swojego pracodawcę na Ukrainę. Zdarzają się również firmy nie przyznające wolnego w dni, w które przypadają ukraińskie święta.